niedziela, 5 września 2010

Nowe Ślady Pitagorasa

Kilka dni temu znalazłam w Sieci bardzo miłą informację, w której (nie)stety mieściła się informacja bardzo niemiła. Miłą był fakt, iż mój zbiorek wszelakich treści matematycznych (nie tylko w tym blogu, ale i w mojej domowej biblioteczce) powiększy się o kolejną ciekawą i wartościową pozycję. Niemiłą zaś informacją okazała się ta, iż wydawnictwa coraz rzadziej i coraz bardziej niechętnie wydają książki popularyzujące naukę (!). Autor artykułu niejednokrotnie usłyszał odmowę, treści: "To się nie sprzeda".
To dość powierzchowne myślenie, skłania mnie jednak do szybkiej refleksji: do czytania książek trzeba dojrzeć. Ludzie - najwidoczniej - obracając się w towarzystwie, które niechętnie czyta książki (nie wspominając już o kupowaniu), twierdzić mogą, iż "to się nie sprzeda"... To przykre.


Moim zdaniem, w każdej klasie (sali) szkolnej powinna znajdować się biblioteczka z pozycjami literatury podstawowej (m.in. podręczniki, ćwiczenia, literatura uzupełniająca) oraz z literatury "nadobowiązkowej", zwanej dalej przeze mnie "ciekawą".
Zauważmy, że ciekawe brzmi ciekawie, a nadobowiązkowe brzmi - niedostępnie, niemożliwie, nadmiernie, niepotrzebnie... c.d.n.

Autorem e-książki Nowe Ślady Pitagorasa jest oczywiście Bogdan Miś, dbający również o wideodydaktyczną sferę nauki (prowadząc swój kanał YouTube, o którym już niegdyś pisałam), w którym to porusza ciekawą (ma)tematykę. Poniżej przedstawiam dzieło twórcy (które sam udostępnia pod tym adresem).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz